poniedziałek, 20 września 2010

Przyjazd do Ahrensburg.


Przyjechałam do Ahrensburg 4.09.2010, 
jechałam całą noc, czego nie lubię, czułam się wymięta, ale
po krótkim odpoczynku poszłam sobie na spacer. 
Na drugi dzień już objechałam na rowerze całą okolicę. 
Tu jest bardzo ładnie, są też ścieżki rowerowe, co mi się podoba. 
U góry Panorama w Ahrensburg sfotografowana 
właśnie ze ścieżki rowerowej. 

Aleja w Parku obok oczyszczalni ścieków, 
Promenada w Ahrensburg. 

Cały czas chaszcze przy Promenadzie w Ahrensburg.

Stary młym niedaleko zamku w Ahrensburg. 

Ujeżdżalnia koni na przeciwko zamku w Ahrensburg - mieć piękne konie
i wspaniałą uprzęż dla tych koni - to znaczyło 
BYĆ SZLACHETNIE URODZONYM! 

Młyn zza drzew w parku przy zamku.

Ozdobna waza w parku przy zamku. 
Coś nie ostra ta waza, później wrzucę inne zdjęcie. 


Jedno z pierwszych zdjęć zamku, zrobione krótko po przyjeździe do Ahrensburg
za ciemno było, nie jest ładne, gdzieś tam mam lepsze, później dodam.
Mostek nad fosą. 

Oczyszczalnia ścieków sfotografowana w drodze powrotnej, 
Promenada w Ahrensburg, chaszcze...

Zachód słońca nad polem pod Ahrensburg, wrzesień 2010.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz